Zakup: BR 01 vs BR 52
Moderator: mod-Tabor
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10324
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Zakup: BR 01 vs BR 52
Hi,
Nie ma dwóch wersji BR01.
Oby dwie, ta z czasów BTTB i ta Tilligowska, to ta sama konstrukcja. Oczywiście te nowsze mają czytelniejsze napisy, nowsze silniczki (ale dalej 3 polowe ) i są po lekkim liftingu ale zasadniczo niczym więcej się nie różnią.
Nie ma dwóch wersji BR01.
Oby dwie, ta z czasów BTTB i ta Tilligowska, to ta sama konstrukcja. Oczywiście te nowsze mają czytelniejsze napisy, nowsze silniczki (ale dalej 3 polowe ) i są po lekkim liftingu ale zasadniczo niczym więcej się nie różnią.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10324
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Zakup: BR 01 vs BR 52
Zbyszek Zajner pisze:... 01 jest oryginał BTTB
Czyli BR 01 może być w dwóch "wykonaniach". Czy wersja BTTB dużo się różni od Tilligowej ? Ktoś to może porównywał ?romek tt pisze:br 01.Mam ja od miesiaca
- Zbyszek Zajner
- Posty: 581
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 13:49
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Zakup: BR 01 vs BR 52
Witaj Arturze,
mam oba modele z tym, że 01 jest oryginał BTTB a 52 wiadomo. Mam problem z 01 gdyż potrafi cały napęd się zawiesić ( jakby coś w wiązarach się wieszało) i koła przy jeździe się nie kręcą. Po rozmowie ze sprzedawcą w Bernau ( Niemiaszkolandia) okazało się, ze wielu niemieckich TT-maniaków również marudzi na ten typ "awarii". Doradził mi bym dociążył i nasmarował lok. Loki smaruję i czyszczę regularnie, więc dociążyłem i pomogło. Co do 52 jestem bardzo zadowolony, choć prawdę mówiąc moja nie "dostaje w tyłek" gdyż więcej nią manewruję niż ciągam ciężkie składy. Jesli, jak wielu tu się wyraziło, jest za 52 to ja też do nich dołączę.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Zbyszek
mam oba modele z tym, że 01 jest oryginał BTTB a 52 wiadomo. Mam problem z 01 gdyż potrafi cały napęd się zawiesić ( jakby coś w wiązarach się wieszało) i koła przy jeździe się nie kręcą. Po rozmowie ze sprzedawcą w Bernau ( Niemiaszkolandia) okazało się, ze wielu niemieckich TT-maniaków również marudzi na ten typ "awarii". Doradził mi bym dociążył i nasmarował lok. Loki smaruję i czyszczę regularnie, więc dociążyłem i pomogło. Co do 52 jestem bardzo zadowolony, choć prawdę mówiąc moja nie "dostaje w tyłek" gdyż więcej nią manewruję niż ciągam ciężkie składy. Jesli, jak wielu tu się wyraziło, jest za 52 to ja też do nich dołączę.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Zbyszek
Ostatnio zmieniony 28 cze 2006, 17:06 przez Zbyszek Zajner, łącznie zmieniany 1 raz.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10324
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Zakup: BR 01 vs BR 52
Może lepiej LEDy, choć to inna barwa świecenia, ale na pewno się nie zgrzeje, a i czerwone bez problemu ....romek tt pisze:-trzeba wymienic zarówkę,bo fabryczna do analogu bardzo bardzo sie nagrzewa/tu ew.prośba,moze ktos juz to robił?
-
- Posty: 137
- Rejestracja: 05 cze 2006, 09:19
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Zakup: BR 01 vs BR 52
Witam Wszystkich.Tez dorzuce swoje odnośnie br 01.Mam ja od miesiaca,ma zalozonego golda,i tu pierwszy problem-trzeba wymienic zarówkę,bo fabryczna do analogu bardzo bardzo sie nagrzewa/tu ew.prośba,moze ktos juz to robił?/.Co do właściwosci trakcyjnych to jest wymagająca,mam problem na rozjeżdzie za niewielkim łukiem,na prostej wygląda niezle,dosc miłe brzmienie,na wzniesieniach radzi sobie srednio.Troche drazni mnie ten napęd w tendrze.Ogólnie troche mnie zawiodła,więc teraz czas na BR 52 digital.
- Marcin
- Posty: 2022
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 05:36
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Zakup: BR 01 vs BR 52
Hej .
Ja zdecydowanie jestem za 01 w oliwkowych barwach, jeśli decyduję się na pasażerskie. Co do 52 jeszcze nie myślałem, jesli już to podoba mi się model w czarnym malowaniu kolei austriackich nr kat 02273.
O ten:
Ja zdecydowanie jestem za 01 w oliwkowych barwach, jeśli decyduję się na pasażerskie. Co do 52 jeszcze nie myślałem, jesli już to podoba mi się model w czarnym malowaniu kolei austriackich nr kat 02273.
O ten:
Ostatnio zmieniony 26 cze 2006, 09:58 przez Marcin, łącznie zmieniany 1 raz.
- Charakterek
- Posty: 1760
- Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Zakup: BR 01 vs BR 52
No dobra testów 52 ciąg dalszy...
Tudik mamy nie jedną a dwie świecące bipy:
bipki pokornie stoją na stacji wmv ok 600 kilo
A teraz ruszamy i 12 Volt - 52 z mozołem, lecz do przodu! wmv - 1 mega
A teraz hardkor - 27 wagonów czyli 78 osi lub też po ludzku - prawie 4 metry pociągu! - znalazłem w stercie pudełek kilka wagonów, o których istnieniu zapomniałem
skład rusza ze stacji
No i teraz sprawdzian w warunkach totalnie bojowych. 52 rusza pod górkę z tym megaskładem, bo przeca lekko nie może być, o nie!!! robi kółko i wjeżdża na stacje totalnie się na niej nie mieszcząc a to wszystko przy maksymalnym napięciu 8 volt!!! A czemu 8? Byście nie mówili, że przy 12 siłą rozpędu przechodzi
No i jeszcze pamiątkowe foto:
PS. Karol, jak będziesz jechał do mnie - weź z 15 wagonów, wtedy naprawdę damy w tyłek 52 - aż jestem ciekaw, kiedy zaryje pod tą górkę!
Reasumując - dla mnie jest to jedna z najlepszych lokomotyw parowych jakie miałem! A w TT parowozów miałem sporo!
PPS. Ktoś ma 35, 56 i 86 i jest chętny zjawić się u mnie na testach? Wtedy pokażemy co znaczy "lipny" napęd w tendrze kontra "wspaniały" napęd na osie wiązane!
PPPS. Cobrix, coś musisz mieć skopsane z bipą albo podjazdem. Skoro Ci się 110 ledwo co wyrabia, to zarżniesz tam inne loki...
Tudik mamy nie jedną a dwie świecące bipy:
bipki pokornie stoją na stacji wmv ok 600 kilo
A teraz ruszamy i 12 Volt - 52 z mozołem, lecz do przodu! wmv - 1 mega
A teraz hardkor - 27 wagonów czyli 78 osi lub też po ludzku - prawie 4 metry pociągu! - znalazłem w stercie pudełek kilka wagonów, o których istnieniu zapomniałem
skład rusza ze stacji
No i teraz sprawdzian w warunkach totalnie bojowych. 52 rusza pod górkę z tym megaskładem, bo przeca lekko nie może być, o nie!!! robi kółko i wjeżdża na stacje totalnie się na niej nie mieszcząc a to wszystko przy maksymalnym napięciu 8 volt!!! A czemu 8? Byście nie mówili, że przy 12 siłą rozpędu przechodzi
No i jeszcze pamiątkowe foto:
PS. Karol, jak będziesz jechał do mnie - weź z 15 wagonów, wtedy naprawdę damy w tyłek 52 - aż jestem ciekaw, kiedy zaryje pod tą górkę!
Reasumując - dla mnie jest to jedna z najlepszych lokomotyw parowych jakie miałem! A w TT parowozów miałem sporo!
PPS. Ktoś ma 35, 56 i 86 i jest chętny zjawić się u mnie na testach? Wtedy pokażemy co znaczy "lipny" napęd w tendrze kontra "wspaniały" napęd na osie wiązane!
PPPS. Cobrix, coś musisz mieć skopsane z bipą albo podjazdem. Skoro Ci się 110 ledwo co wyrabia, to zarżniesz tam inne loki...
Ostatnio zmieniony 26 kwie 2008, 20:39 przez Charakterek, łącznie zmieniany 5 razy.
-
- Posty: 488
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 23:19
- Lokalizacja: Wrocław / Warszawa
- Kontakt:
Re: Zakup: BR 01 vs BR 52
Dobry test, Charakterku. Swego czasu też testowałem 52'kę pod kątem uciągu, o czym pisałem tutaj w wątku poświęconym BR52. Ciekawe jednak czy te wszystkie testy przekonają "fachowców"? Koledze Cobrix szczerze współczuję, bo wygląda na to, że miał po prostu pecha, kupując felerną sztukę.Charakterek pisze:No to zrobiłem test:
obciążenie - 56 osi - 19 wagonów.
Zadanie do najprostszych nie należało, jako, że owe 19 wagonów trzeba było wyciągnąć ruszając ze stacji. Już na łuku zaczyna się u mnie podjazd. Zatem dla lokomotyw to straszne pole testowe, ale głównie o to mi chodziło budując makietę.
Test 1. Ruszanie ze stacji i w połowie łuku lokomotywa ma napięcie znamionowe. Na początek obejrzyjmy sobie skład:
52 rusza ze stacji - 1 MB plik WMv
Jak widać skład spory jest...
Zatem pokonanie górki i wjazd na stację:
52 podczas testów - 2 MB plik wmv
Po teście loko szepnęła: Podepnij jeszcze z 5 -6 wagoników, czuję się taka silna... Tyle, że ja jeszcze owych 5 -6 wagoników po prostu nie mam!
I jeszcze w kwestii 52'ki: czy osoby znające rozwiązanie nie mają uwag do sprzęgu między lokiem i tendrem? Ja jakoś mam obawy (jak na razie na szczęście niepotwierdzone) odnośnie jego trwałości, wytrzymałości, itp.
Ostatnio zmieniony 26 kwie 2008, 20:39 przez ArJu, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
ArTTur
ArTTur
-
- Posty: 1269
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:56
- Lokalizacja: Lipowo k.Glinianki
- Kontakt:
Re: Zakup: BR 01 vs BR 52
o to to to to !! właśnie to !!Dyskusja ma sens wtedy, kiedy uczestnicy przekazują sobie nawzajem swoje myśli, opinie, poglądy, a te z kolei są czasem sprzeczne
Kolega Filip przekazał z pewnością opinię i to nie swoją.
No a jeżeli ktoś wyraża swoje poglądy to wypadało by je czymś poprzeć. Ja na przykład z ręką na sercu mogę napisać, że Ersadur jest lepsza od Edsyna bo mam już w tym temacie jakieś doświadczenia....jeżeli kolega Filip pisze, że napęd w tendrze równa się problemom z uciągiem to zapytałem się czym popiera to twierdzenie. Zadałem sobie trud przejrzenia prawie 300 postów jego autorstwa i co? NIC o własciwościach napędu w tendrze. Były dywagacje na temat aparatów cyfrowych, rozkładu jazdy pociągów itp itp, niejasne wzmianki o tym, jakoby autor posiadał jakąś makietę i dziesiątki postów sprzecznych z netykietą (dokładniej - o zerowej zawartości merytorycznej). Wiem - nie karmimy trolla, ale co poniektórym ( i to nie dotyczy tylko Filipa) zalecałbym, żeby sobie wzieli nieco na wstrzymanie.
P.S.to nie jest groźba ale uprzejma prośba
Ostatnio zmieniony 24 cze 2006, 06:15 przez miki, łącznie zmieniany 1 raz.
- KrzyszTTof
- Posty: 1418
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 13:57
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Zakup: BR 01 vs BR 52
Ej, bo zajeździcie na śmierć to małe biedactwo...Charakterek pisze:To był jej 5 czy 6 przejazd. Początkowo obie jeździły na 9 V i o ile 52 na 9 wyciągnęła bez problemów, o tyle 81 zatrzymała się zaraz po wyjściu z łuku. Potem było 12 V i wyjazd na skos - znów 52 dała radę (bo tu uwaga - część wagonów wyjeżdżała ze stacji, a część na stację wjeżdżała. 81 dała radę tylko do momentu jak się łuk podnosił. Z pchaniem składu było jeszcze gorzej. Te 2 filmiki to dwa rekordowe przejazdy 81 wyjazd na wprost i solidne napięcie...
Ostatnio zmieniony 26 kwie 2008, 20:38 przez KrzyszTTof, łącznie zmieniany 1 raz.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10324
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Zakup: BR 01 vs BR 52
Mając w planie zakup - jednej - chciałem usłyszeć oceny, tych którzy mogli dokonać porównania obu loków, oraz zachwyty posiadaczy jednej albo drugiej.Cobrix pisze:Naczytalem sie na forach jaki ten lok jest wspanialy i odzalowalem prawie 190 Euro ale drugi raz bym tego nie zrobil.
Z tego co napisałeś, wnioskuję, że jednostronne oceny bywają mylące, a obie mi się podobają - to mój problem - i obie widzę w mojej kolekcji.
Mam nadzieję, że wspólnie z Charakterkiem, uda nam się zrobić test porównawczy i będziemy mogli podzielić się z wami swoimi wnioskami.
Ostatnio zmieniony 26 kwie 2008, 20:38 przez ArturSchŁ, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 440
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 13:15
- Lokalizacja: wlkp
- Kontakt:
Re: Zakup: BR 01 vs BR 52
W taki razie pozostanie mi samotne pisanie tej bajki. O moich odczuciach co do 52 juz pisalem. U mnie nie radzi sobie ona z 4czlonowa oswietlona bipa.Charakterek pisze:...bajdy o słabej 52 można sobie między bajki włożyć...
Argumenty ze za strome wzniesienie lub ze cos nie tak z bipa moze i sa prawdziwe ale nie maja zadnego znaczenia poniewaz eksperyment przeprowadzalem w tych samych warunkach dla wszystkich lokow a wiec ta sama bipa (ustawiona w tym samym kierunku) i to samo wzniesienie. Zmienial sie tylko lok ciagnacy.
Poradzily sobie BR 101, BR110 (z klopotami), BR 182 Taurus, Roco Ludmila a takze stare BTTB V36, BR130 i BR92. 52 niestety w polowie wziesienia staje i mieli kolkami. Do tego wieczne klopoty z wylatujaca pierwsza osia na rozjazdach, ruszeniem, szarpaniem na minimalnej predkosci. Mialem przez chwile zielona BR01 i moim zdaniem to fajny lok. Wcale nie chodzi glosniej niz BR52 - jest to inny dzwiek bo i inny silnik ale nie dzieli ich moim zdaniem przepasc i roznica nie powala na kolana jakby to mozna sadzic po niektorych wypowiedziach. Co do uciagu to wtedy nie sprawdzalem, mialem ja tylko przez chwile.
Co do oswietlenia to szczerze mowiac mi sie bardziej podobalo to w BR01 gdzie gorny reflektor naprawde dawal troche swiatla (wieksza srednica) od dwoch dolnych. Te zolte diody w BR 52 sa paskudne.
Wybierasz miedzy tymi parowozami wiec nie potrafie powiedziec. Gdybys pytal inaczej i zestawil jakies dwa nowe loki to wybralbym inny a nie BR52. Jak juz pisalem - ze wszystkich zakupow tego zaluje najbardziej. Naczytalem sie na forach jaki ten lok jest wspanialy i odzalowalem prawie 190 Euro ale drugi raz bym tego nie zrobil.
- Charakterek
- Posty: 1760
- Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Zakup: BR 01 vs BR 52
To był jej 5 czy 6 przejazd. Początkowo obie jeździły na 9 V i o ile 52 na 9 wyciągnęła bez problemów, o tyle 81 zatrzymała się zaraz po wyjściu z łuku. Potem było 12 V i wyjazd na skos - znów 52 dała radę (bo tu uwaga - część wagonów wyjeżdżała ze stacji, a część na stację wjeżdżała. 81 dała radę tylko do momentu jak się łuk podnosił. Z pchaniem składu było jeszcze gorzej. Te 2 filmiki to dwa rekordowe przejazdy 81 wyjazd na wprost i solidne napięcie...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości