Rozjazdy do montażu EW1, EW2 i EW3

[przemekw]

Już Borczy ostatnio na to zwracał uwagę i pytał co to wypusk.
Odnośnie monet i książek to jeszcze jakoś funkcjonuje, ale większość wyników kieruje na stare zapisy rosyjskie.
To tak jakby powiedzieć, że skoro coś zostało wyprodukowane, to jest to wypruk.
Nie ma czegoś takiego.
A "poszłem" to już jest w ogóle prostactwo.

"Szłem łąką, kwiaty pachły, wiater wiał, ona mnie odepchła. Więc weszłem do domu, trzasłem drzwiami, pierdłem, rzygłem i wyszłem, bo hamstwa nie zniesłem!"

[ArturSchŁ]

wypusT

.. a co to jest "wypusT" Chyba UpusT...
Jak się coś wypuszcza to jest wypusK...



... tak jak:
poszłem, bo miałem blisko, ale
poszedłem, bo było daleko.

[przemekw]

Tak : 83432 i 83433 (w 2019).
To kolejny wypusk.

Nowa, lepsza jest także ulotka (PDF).

wypusT

[ArturSchŁ]

Tak : 83432 i 83433 (w 2019).
To kolejny wypusk.

Nowa, lepsza jest także ulotka (PDF).

[wicy]

Tillig wypuścił rozjazdy EW1 z polaryzacją krzyżownicy:

Wypuścił.... tyle, że z 5 lat temu

[wlodar]

Właśnie!

[T_Domagalski]

Tillig wypuścił rozjazdy EW1 z polaryzacją krzyżownicy

Usprawnianie łuczywa....
Zamiast tego zrobiliby porządny 12-stopniowy rozjazd krzyżowy do kompletu z EW3...

[ArturSchŁ]

Tillig wypuścił rozjazdy EW1 z polaryzacją krzyżownicy:

Zmontowane:
83328, 83329

Kit:
83434, 83435

Instrukcja zmontowania : 83434/5

[womo]

Dawno temu to wtryskiwacze do tego były najlepsze Ale tak dawno temu to było, że może już nie prawda

[Borczy]

W moich EW1 nity bardzo delikatnie rozwiercałem i równie delikatnie rozklepywalem. Większość żyje i ma się dobrze. Polecam także przeszlifować iglice, aby ładnie przytulały się do szyn. Dzięki temu tabor nie podskakuje i pewniej wjeżdża na rozjazd

Chyba metoda z delikatnym rozwierceniem będzie bardziej humanitarna . Element na którym przesuwa się iglica magicznie się rozmnożył po uderzeniu młotkiem

[BarTTek]

W moich EW1 nity bardzo delikatnie rozwiercałem i równie delikatnie rozklepywalem. Większość żyje i ma się dobrze. Polecam także przeszlifować iglice, aby ładnie przytulały się do szyn. Dzięki temu tabor nie podskakuje i pewniej wjeżdża na rozjazd

[Borczy]

Dzięki Arturze za "dyplomatyczną" instrukcję . Klepię mały torcik do jazd testowych, nic na międzynarodowe zloty

[ArturSchŁ]

EW1 są dostarczane jako gotowe, a podczas pobytu w Sebnitz zobaczyliśmy jak były RĘCZNIE rozklepywane.
Jeśli dostarczony rozjazd wykazuje symptomy wadliwego wykonania, to można próbować naprawić sytuację samemu.
Nity są rozklepywane małym młoteczkiem bardzo delikatnymi uderzeniami.

Można spróbować je rozklepać używając narzędzia do rozcięcia główki nitu na 4 części (np. dwukrotne nacięcie płaskim śrubokrętem).

Generalnie odradzamy użycie EW1 z powodu ich geometrii (pomijając względy modelarskie, część składów na nich wypada, zarówno lokomotywy jak i wagony).

[Borczy]

Pytanie, czy nity w iglicy EW1 trzeba rozklepać? Pierwsza próba nie wyszła pomyślnie dla elementu z tworzywa
Ma ktoś inny pomysł na mniej inwazyjną metodę?

[LemingAnadyrski]

Zamiast tych badziewskich blaszek, polutuj kabelki. Do iglic też.

Ś[s]w[/s]nięta prawda. Powiem tak: miałem do testów tor złożony z 1,2 m fleksa + EW1 + 1 m fleksa, zasilanie podpięte na jednym końcu. Pierowtnie jak do EW1 założyłem blaszki, to co czulsze lokomotywy lubiły delikatnie zwalniać w drugiej części fleksa (analog, zasilanie przez regulowany stabilizator napięcia ze sporym kondensatorem na wejściu). Długo mi nie zajęło by stwierdzić, że nawet na takiej prowizorce do testów luty muszą być. I kropka.