EP 05 MTB

Moderator: mod-Tabor

ODPOWIEDZ
piotrek092
Posty: 947
Rejestracja: 29 lis 2014, 00:59
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: piotrek092 »

Na początku było EU-05 !! ,a potem EP -05 !!

Added in 53 minutes 43 seconds:
PrzemAs pisze: Z moich informacji wynika, że siwe podwozie występowało oryginalnie w tych lokach w taborze PKP zaraz na początku ich wejścia do służby. Potem zostało przemalowane na czarne. MTB wypuściło nową serię i tam już jest czarne podwozie zgodnie z tym co miało miejsce w określonym czaso-okresie.
Może byś podał to żródło,jakieś foto,bo to co piszesz jest bardzo ciekawe .Mtb strzeliło szarego babola a potem zreflektowało się i poprawiło na czarne w EP 05,a czy tak było w oryginale ?? czy tworzysz nową historię ??
PrzemAs
Posty: 29
Rejestracja: 18 lut 2017, 11:08
Lokalizacja: Laskowice Pomorskie
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: PrzemAs »

wlodar pisze:Gdy pojawiła się zapowiedź EP05 najpierw się napaliłem, później wasze opinie mnie dość mocno ostudziły. Postanowiłem jednak zaryzykować, wczoraj do mnie dotarła i muszę stwierdzić że było warto. Pierwsze wrażenie bardzo dobre, na pewne wady i błędy byłem przygotowany.
Po kolei:
Oznaczenia: oznaczenia serii powinny być wytłoczone/naklejone, są nadrukowane. Mogło być lepiej, ale jest to do zaakceptowania. Łączenie srebrnego paska po środku pudła w moim ezgemplarzu nie jest na tyle widoczne, żeby rzucało sie w oczy, więc można to pominąć. Reszta oznaczeń ostra i wyraźna (nie sprawdzałem czy są wszystkie i w odpowiednich miejscach, zakładam, że robili to na podstawie dokumentacji).
Reflektory: tu mam pierwszy zarzut. Górny reflektor ma wyraźnie mniejsze pole świecenia (że tak to nazwę) od dolnych i wg mnie jest to wada, w dodatku chyba raczej trudna do usunięcia. Takie wpadki zdarzają się też producentom wielkoseryjnym (vide Roco BR80 - normalnie świecące refletkory tylne i wąskie szparki z przodu), wygląda to tak sobie, ale trzeba się z tym pogodzić. Prześwietlanie pudła przez reflektory to już naprawdę niedoróbka, stosunkowo łatwa do usunięcia, ale o to powinien zadbać producent i jest to wtopa. Przy następnych seriach koniecznie powinni zrobić z tym porządek.
Kinematyka sprzęgu: żadnych zastrzeżeń - działa bez zarzutu.
Podwozie: powinno być czarne. Łatwo to poprawić, ale to błąd producenta.
Czołownice: są wgłębienia dla elementów dodatkowych (hak, węże), moim zdaniem powinny być otwory, tak by nie było obawy, że elementy dodatkowe odpadną w czasie jazdy. Dla mnie jest dość problematyczne wklejenie tak małych elementów w sposób pewny, bez ubrudzenia czołownicy klejem. Powinni to poprawić w następnych seriach i zrobić węże i hak na wcisk.
Odbieraki: zdecydowanie do wymiany. W moim egzemplarzu na razie się nie rozpadają, ale są tak delikatne, że strach na nie patrzeć. Nadają się do gabloty (pomijając, że tworzywo jest półprzezroczyste), ale nie na makietę. Niestety, bardzo dobre (moim zdaniem) pantografy Tilliga (chociaż ślizgacz mają pasujący do współczesnych lokomotyw, a nie tego typu staroci) wymagają wywiercenia otworu w dachu, jednak chyba nie ma innego wyjścia.
Możliwości jezdne: tutaj na razie nie mam zastrzeżeń. Lokomotywa bez problemu wchodzi w łuki R 310 mm, nie ma żadnych problemów z uciągiem. Od razu mówię, że testowałem ją bettungsach na podłodze, może po świętach uda się wyciągnąć makietę i sprawdzić jak jeździ po rozjazdach, ale wózki obracają się normalnie, bez oporów, więc myślę, że nie powinno być problemów. Lokomotywa mogłaby ewentualnie jeździć trochę ciszej (choć nie odstaje od pojazdów Tilliga, czy Roco, które kupowałem w ciągu ostatnich lat), powinna też chyba być trochę szybsza, ale ja nie mam w domu gdzie jej rozpędzić do prędkości maksymalnej, więc tu nie widzę problemu. Obudowy nie ściągałem, na zewnątrz nie ma śladów żadnego smaru, czy oleju o których pisaliście.
Jeśli chodzi o wady zauważone między innymi przez Rangera typu nieprawidłowy kształt obłości dachu przy reflektorze, to powiem krótko: dla mnie jest wystarczająco dobrze. To TT, nie 0, czy 1 i jeśli coś mnie nie kłuje w oczy, jestem w stanie to zaakceptować. Przy normalnej eksploatacji na makiecie w ogóle mi to nie przeszkadza.
Podsumowując: jestem zadowolony z zakupu uwzględniając trzy rzeczy do poprawienia: wymiana odbieraków, przemalowanie podwozia na czarno i podmalowanie od środka okolic wokół reflektorów żeby nie prześwietlały pudła.
Nie wiem, czy to ta pierwsza seria, czy może dotarły do nich jakieś uwagi, być może trzeba trafić na odpowiedni egzemplarz, mnie się to chyba udało (choć zobaczymy jak układ napędowy będzie się zachowywał po dotarciu, ale to czas pokaże). W każdym razie z nadzieją czekam na EU05, Rumuna i wcale bym się nie obraził na ET40 np. za dwa lata. :P
Z moich informacji wynika, że siwe podwozie występowało oryginalnie w tych lokach w taborze PKP zaraz na początku ich wejścia do służby. Potem zostało przemalowane na czarne. MTB wypuściło nową serię i tam już jest czarne podwozie zgodnie z tym co miało miejsce w określonym czaso-okresie.
piotrek092
Posty: 947
Rejestracja: 29 lis 2014, 00:59
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: piotrek092 »

Mam sporo anglików i beselerów na makiecie ,i nie wszystkie loki dobrze to znoszą,może kto inny zrobi testy.
Awatar użytkownika
piottrw
Posty: 759
Rejestracja: 10 kwie 2006, 07:54
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: piottrw »

Nie mam takich rozjazdów. Mam tylko owal z rurek. Preferuję jazdę na makiecie. :mrgreen:
piotrek092
Posty: 947
Rejestracja: 29 lis 2014, 00:59
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: piotrek092 »

Zrób test na anglikach i beselerach .
Awatar użytkownika
piottrw
Posty: 759
Rejestracja: 10 kwie 2006, 07:54
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: piottrw »

Tak. Do właściwości trakcyjnych nie mam zastrzerzeń
Awatar użytkownika
Borczy
Posty: 2324
Rejestracja: 03 kwie 2015, 11:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: Borczy »

Daje radę na ciasnych łukach ;) . Dzięki Piotrze
Awatar użytkownika
piottrw
Posty: 759
Rejestracja: 10 kwie 2006, 07:54
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: piottrw »

Witam
W linku jazda eu05 po rurkach
https://youtu.be/b-adIZXSIvE
Awatar użytkownika
piottrw
Posty: 759
Rejestracja: 10 kwie 2006, 07:54
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: piottrw »

Witam. EU05 dotarł. Pierwsza jazda wypadła pomyślnie. Silnik pracuje podobnie jak w taurusie piko. Światła nie przebijają ale są różne na dole od górnego. Babol w malowaniu paska srebrnego w 1 miejscu. Ale ogólnie wrażenie dobre. Jak taki sam będzie ST43 to będzia dobrze.
IMG_20170117_163538-2080x1560.jpg
IMG_20170117_163609-2080x1560.jpg
IMG_20170117_163615-2080x1560.jpg
Awatar użytkownika
wlodar
Posty: 1005
Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:52
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: wlodar »

Gdy pojawiła się zapowiedź EP05 najpierw się napaliłem, później wasze opinie mnie dość mocno ostudziły. Postanowiłem jednak zaryzykować, wczoraj do mnie dotarła i muszę stwierdzić że było warto. Pierwsze wrażenie bardzo dobre, na pewne wady i błędy byłem przygotowany.
Po kolei:
Oznaczenia: oznaczenia serii powinny być wytłoczone/naklejone, są nadrukowane. Mogło być lepiej, ale jest to do zaakceptowania. Łączenie srebrnego paska po środku pudła w moim ezgemplarzu nie jest na tyle widoczne, żeby rzucało sie w oczy, więc można to pominąć. Reszta oznaczeń ostra i wyraźna (nie sprawdzałem czy są wszystkie i w odpowiednich miejscach, zakładam, że robili to na podstawie dokumentacji).
Reflektory: tu mam pierwszy zarzut. Górny reflektor ma wyraźnie mniejsze pole świecenia (że tak to nazwę) od dolnych i wg mnie jest to wada, w dodatku chyba raczej trudna do usunięcia. Takie wpadki zdarzają się też producentom wielkoseryjnym (vide Roco BR80 - normalnie świecące refletkory tylne i wąskie szparki z przodu), wygląda to tak sobie, ale trzeba się z tym pogodzić. Prześwietlanie pudła przez reflektory to już naprawdę niedoróbka, stosunkowo łatwa do usunięcia, ale o to powinien zadbać producent i jest to wtopa. Przy następnych seriach koniecznie powinni zrobić z tym porządek.
Kinematyka sprzęgu: żadnych zastrzeżeń - działa bez zarzutu.
Podwozie: powinno być czarne. Łatwo to poprawić, ale to błąd producenta.
Czołownice: są wgłębienia dla elementów dodatkowych (hak, węże), moim zdaniem powinny być otwory, tak by nie było obawy, że elementy dodatkowe odpadną w czasie jazdy. Dla mnie jest dość problematyczne wklejenie tak małych elementów w sposób pewny, bez ubrudzenia czołownicy klejem. Powinni to poprawić w następnych seriach i zrobić węże i hak na wcisk.
Odbieraki: zdecydowanie do wymiany. W moim egzemplarzu na razie się nie rozpadają, ale są tak delikatne, że strach na nie patrzeć. Nadają się do gabloty (pomijając, że tworzywo jest półprzezroczyste), ale nie na makietę. Niestety, bardzo dobre (moim zdaniem) pantografy Tilliga (chociaż ślizgacz mają pasujący do współczesnych lokomotyw, a nie tego typu staroci) wymagają wywiercenia otworu w dachu, jednak chyba nie ma innego wyjścia.
Możliwości jezdne: tutaj na razie nie mam zastrzeżeń. Lokomotywa bez problemu wchodzi w łuki R 310 mm, nie ma żadnych problemów z uciągiem. Od razu mówię, że testowałem ją bettungsach na podłodze, może po świętach uda się wyciągnąć makietę i sprawdzić jak jeździ po rozjazdach, ale wózki obracają się normalnie, bez oporów, więc myślę, że nie powinno być problemów. Lokomotywa mogłaby ewentualnie jeździć trochę ciszej (choć nie odstaje od pojazdów Tilliga, czy Roco, które kupowałem w ciągu ostatnich lat), powinna też chyba być trochę szybsza, ale ja nie mam w domu gdzie jej rozpędzić do prędkości maksymalnej, więc tu nie widzę problemu. Obudowy nie ściągałem, na zewnątrz nie ma śladów żadnego smaru, czy oleju o których pisaliście.
Jeśli chodzi o wady zauważone między innymi przez Rangera typu nieprawidłowy kształt obłości dachu przy reflektorze, to powiem krótko: dla mnie jest wystarczająco dobrze. To TT, nie 0, czy 1 i jeśli coś mnie nie kłuje w oczy, jestem w stanie to zaakceptować. Przy normalnej eksploatacji na makiecie w ogóle mi to nie przeszkadza.
Podsumowując: jestem zadowolony z zakupu uwzględniając trzy rzeczy do poprawienia: wymiana odbieraków, przemalowanie podwozia na czarno i podmalowanie od środka okolic wokół reflektorów żeby nie prześwietlały pudła.
Nie wiem, czy to ta pierwsza seria, czy może dotarły do nich jakieś uwagi, być może trzeba trafić na odpowiedni egzemplarz, mnie się to chyba udało (choć zobaczymy jak układ napędowy będzie się zachowywał po dotarciu, ale to czas pokaże). W każdym razie z nadzieją czekam na EU05, Rumuna i wcale bym się nie obraził na ET40 np. za dwa lata. :P
Awatar użytkownika
golab
Posty: 1366
Rejestracja: 14 sty 2009, 00:14
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: golab »

albo wcale
psz
Posty: 64
Rejestracja: 17 lip 2010, 16:24
Lokalizacja: Katowice vel Wrocław
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: psz »

Patrząc na nowe daty wydania modeli - będą poprawiać. Jeszcze niedawno był 15 grudnia tego roku, a teraz:

LINK 1

LINK 2
Awatar użytkownika
fred3rg
Posty: 362
Rejestracja: 10 kwie 2006, 09:50
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: fred3rg »

Nie wiem czy mastępna seria w tt będzie lepsza. Choć mam taką nadzieję.
Sądzę za to, że te same modele w H0 bedą wykonane lepiej niż pierwsza seria EP05 w tt.
piotrek092
Posty: 947
Rejestracja: 29 lis 2014, 00:59
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: piotrek092 »

Myślisz że następne będą poprawione ?? Zobaczymy -ja swoją zwróciłem do sklepu poczekam na następne rozdanie !! Oby zrobili RUMUNA bez baboli ;) Pogadamy w Radomiu .
Awatar użytkownika
fred3rg
Posty: 362
Rejestracja: 10 kwie 2006, 09:50
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: EP 05 MTB

Post autor: fred3rg »

biker pisze: Sprawdzając na stronie producenta jaki minimalny promień skrętu ma 05 zauważyłem, że przybyły kolejne malowania:
http://www.mtb-model.pl/index.php?page= ... meritko=TT
No to będziemy mieli okazję przekonać się , czy producent wziął sobie do serce narzekanie na jakość.
Zapowiedziana jest także EP05 i ST43 w H0. Ciekawe czy tam też będą problemu z jazdą i koślawe malowanie. Nasi więksi bracia mają w czym wybierać i nie kupią byle czego. Zwłaszcza, że w porównaniu do Piko jakość wykonania słaba, a cena wyższa. Zatem być może niebawem dowiemy się , że EP05 da się starannie pomalować :p
ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość