Wszystko co napisał Tadeusz to prawda plus jeszcze jedna ważna uwaga:Z tego co wyczytałem na forum wszyscy najpierw przyklejają tor do podłoża, a dopiero potem malują. Czy czekają mnie z tego powodu przykre niespodzianki?!
- Przy przyklejaniu toru modelowego nie pomalowanego (tzn. kiedy kładziemy tor na rozsmarowany klej) zawsze pozostaje możliwość lekkiej "korekty" toru przed dociśnięciem go do zaschnięcia, natomiast tor pomalowany będzie poprostu SZTYWNY (farba sklei miejsca gdzie szyna przesuwa się w uchwytach na podkładach) i nie będziesz mógł regulować "biegu" toru Pomyśl, o tym.
Kiedyś na początku mojej przygody modelarskiej zrobiłem właśnie taki sam błąd jak Ty. Pomalowałem tor i zostawiłem go do zaschnięcia. Na drugi dzień rano okazało się, że tor poprostu lekko się odkształcił (zrobł się leciutko łukowatu w swojej izometrii poziomej).
Wykorzystaj te rady Piotrze i nie rób nie potrzebnych błędów.
Mam nadzieję, że Ci pomogłem.