Wczoraj, dzięki uprzejmości Piotra (
Techno-Hobby) mieliśmy możliwość wspólnie, w kilka osób, przetestować Set.
1.
Sprzęgi "Neue Kupplung" Tilliga.
Testowaliśmy zachowanie składu na owalu bettungsów ze setu
01420.
Totalna porażka. Skład nie był w stanie wykonać prawidłowo ani jednego kółeczka - ale o tym było już wcześniej wiadomo, tylko potwierdzamy.
Przyglądaliśmy się pracy sprzęgów, niestety tak samo sprzęgi w wagonach jak i w lokomotywie ponoszą odpowiedzialność za wypadanie wagonów na łukach.
Sprzęgi "Neue Kupplung" zostały zdemontowane i w to miejsce zostały założone sprzęgi standardowe (dobrze, ze wagony mają gniazdo NEM). Od tego momentu sytuacja diametralnie się zmieniła. Skład porusza się po owalu prawidłowo zarówno ciągnięty jak i pchany, choć tu czasem coś wyskoczyło.
Zaobserwowaliśmy inne zjawisko. W składzie 6-8 Hbbins, gdy Lokomotywa "liczyła podkłady" ostatnie wagony "skakały" (przód-tył). Zjawisko to spowodowane jest istnieniem KKSu i faktem, że mechanizm KKS posiada sprężynki. Działanie KKSu na łukach powoduje, że odległość pomiędzy wagonami się nieznacznie zwiększa/zmniejsza i jeśli to zjawisko pomnożymy razy kilka połączeń międzywagonowych (3-4) to wypadkowa suma zbliżeń/oddaleń może osiągnąć wartość kilku mm co daje efekt, że ostatnie wagony na chwilę przystają aby za moment nadgonić początek składu.
Oczywiście jest to wada, ale samej ideii KKS, a nie tych wagonów, natomiast z bardzo wolno jadącą Ludmiłą i kilkoma (>3) wagonami na bardzo krótkim owalu torów zjawisko to ujawniło się zaskakując nas.
2.
Napęd Ludmiły
Nie zaobserwowaliśmy negatywnego wpływu zmian w wózkach na właściwości jezdne lokomotywy. Nadal jeździ cicho i płynnie by nie rzec jedwabiście.
Oczywiście dopiero profesjonalny test na znormalizowanym stanowisku pomiarowym bedzie w stanie odpowiedzieć jak zmienił się uciąg po modyfikacji.
[Dopisane:]
Test przeprowadzony przez
ModelarzyTT wskazuje na zasadność dodania brakujących dwóch osiek napędowych.
3.
Multimouse
Nie zaobserwowaliśmy żadnych problemów z DCC. Wszystko odbywało się poprawnie. W Secie jest cały niezbędny komplet elementów od wtyczki do gniazdka zasilania (230 VAC) aż po kabelek do podpięcia torów.
Jedynie zmuszony byłem wylutować z bettungsa kondensator przeciwzakłóceniowy i w to miejsce podlutowałem kabelek, dzięki czemu nie mieliśmy problemów z przerywaniem zasilania.
WNIOSKI:
Wymień "Neue Kupplung'i" na standardowe i po problemie ze sprzęgami.
Zmiana w konstrukcji wózków NIE wpłynęła w sposób znaczący na pogorszenie właściwości lokomotywy. Możliwe, że przy hardcorowych jazdach (np z 20-30 Y-kami na haku) pojawią się jakieś problemy z uciągiem, jednak jeśli chcesz by nowa Ludmiła zachowywała się jak jej poprzedniczki, można dołożyć brakujące dwie ośki z zębatkami.
Za naprawdę dobre pieniądze mamy kompletne DCC.
Reasumując:
Set jest wart swoich pieniędzy (nawet po podwyżce) i będzie cieszył właściciela. Szczególnie polecamy go tym, którzy STARTUJĄ Z DCC.